czwartek, 22 maja 2008
Orbitowski nie straszy...
...na szczęście, tymczasowo. Za to świetnie sprawdził się w innym gatunku.
Łukasz Orbitowski, najlepszy polski autor horrorów napisał tym razem przesympatyczną książeczkę "Prezes i kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat". Teoretycznie rzecz dla dzieci. Praktycznie - dla dorosłych jak najbardziej też. Krótkie historyjki, a przyjemność wielka.
I gdyby ktoś się czepiał, że to już było wiele razy - niezliczona liczna pisarzy poświęciła swoją prozę kotom, i że każdy fantasta jest wielbicielem kotów, to od razu piszę: Orbitowski zrobił to naprawdę znakomicie.
Łukasz Orbitowski "Prezes i kreska", Powergraph 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz