środa, 16 kwietnia 2008

Groza wielkiego sportu

Tym razem nie będzie o horrorach. No, może w pewnym sensie...
Komiksowa seria "Słynni polscy olimpijczycy" przybliżyć ma czytelnikom sylwetki dwudziestu bohaterów rodzimego sportu. Wielkich nazwisk nie brakuje: będą albumy o Małyszu, Kusocińskim, Komarze, Wszole i innych herosach aren olimpijskich. Pierwszy zeszyt opowiada zaś historię wielkiego zwycięstwa polskich siatkarzy prowadzonych przez Huberta Wagnera nad reprezentacją ZSRR i skomplikowane losy legendarnego trenera, nazywanego przez prasę "Katem".
"Opowiada" to chyba za dużo powiedziane. Komiks jest skrótową, szarpaną i - nie ukrywajmy - koszmarnie nudną historią złotej reprezentacji. Ilustracje jeszcze się jakoś bronią (ledwie, ledwie). ale scenariusz woła o pomstę do nieba. Gdy siatkarze trenują w Tatrach, obowiązkowo ze skalistych grani muszą obserwować ich górale, a i zapewne szumią jodły na gór szczycie. I jeszcze przykład błyskotliwego dialogu między kibicami obserwującymi finał olimpijski: - Polacy grają najpiękniejszą siatkówkę. - I są mistrzami piątego seta.
Gdy polscy siatkarze bili radzieckich w Montrealu, nie było mnie jeszcze na świecie. I gdybym miał się z tego komiksu dowiedzieć, że to był porywający, szarpiący nerwy finał, nigdy bym nie uwierzył. Legenda drużyny Wagnera na szczęście jest żywa i bez tego wątpliwej jakości produktu. Kolejnego odcinka, poświęconego Małyszowi, już nie kupię. Choć będę śledził z wypiekami na twarzy tytuły kolejnych albumów, bo od czasów Żbika nic tak napięcia nie budowało. Pierwszy jest jeszcze taki sobie (Wielki triumf "Kata"), ale już komiks o Małyszu będzie się nazywać "Tajemnica profesora Żołądzia". Mistrzostwo.
A już na sam koniec wypada podziękować honorowemu patronowi serii, czyli Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, a także wydawcy (Agora, "Gazeto", jak ci nie wstyd), autorom i pomysłodawcom za kolejny przydatny sceptykom dowód na to, że komiks to jednak rozrywka dla debili.

SŁYNNI POLSCY OLIMPIJCZYCY tom 1
HUBERT WAGNER. WIELKI TRIUMF "KATA"

scenariusz: Radosław Nawrot
rysunki: Arkadiusz Klimek
Agora 2008

Brak komentarzy: